László Nemes, laureat Oscara, Złotego Globu oraz Grand Prix na festiwalu w Cannes za Syna Szawła, nakręcił swój drugi film. Tym razem opowiada o Budapeszcie u schyłku monarchii austro-węgierskiej. Na początku XX wieku przyjeżdża do tego miasta modystka Irisz Leiter. Młoda kobieta chce się zatrudnić w pracowni kapeluszy, znajdującej się w budynku niegdyś należącym do jej rodziców. Tych niemal nie pamięta, bowiem zginęli, gdy miała dwa lata. Przybycie Irisz do Budapesztu budzi poruszenie, ciekawość, a nawet wrogość. Bohaterka stara się zrozumieć przeszłość, która skrywa wiele tajemnic. Być może nie jest – jak myślała – na świecie sama, być może ocalał także jej brat. Schyłek dnia to monumentalne dzieło, brawurowo nakręcone na taśmie przez operatora Mátyása Erdélya, z pietyzmem odtwarzające kostiumy i atmosferę epoki. Podobnie jak w debiucie Nemesa widzowie zostają brutalnie wrzuceni w nieprzyjazny świat, którego reguł dopiero musimy się nauczyć.
Adam Kruk