Sańka (Aleksiej Filimonow) nie usłyszał piątego przykazania i zabił żonę dla rudowłosej Saszy (Karolina Gruszka). Dlaczego? Bo łaknął tlenu pięknej dziewczyny. Film Iwana Wyrypajewa to ekranizacja jego kontrowersyjnej sztuki Tlen, w której rapowano Dekalog i którą krytycy uznali za manifest „beztlenowców”. Miłosna historia opowiedziana w nowoczesnej, czasem kiczowatej, innym razem poetyckiej oprawie łączy w sobie niemal wszystkie gatunki kultury popularnej. Jest romans, dramat, horror i kryminał. Ta ironiczna przypowieść rozpisana na dziesięć słowno-muzycznych scen ma formę wideoklipu, nawiązuje do estetyki graffiti, komiksu, telewizji i internetu. Opowieść podana w dynamicznym, młodzieżowym (ale bardzo smakowitym) sosie mówi o tłamszącej codzienności i nieudolnym poszukiwaniu prawdziwego życia, uczuć, Boga, słowem, tytułowego tlenu.
Paulina Sieniuć (MFF T-Mobile Nowe Horyzonty)