Julia Brystigerowa, zwana „krwawą Luną”, zapisała się na kartach polskiej historii prześladowaniami Kościoła katolickiego w czasach stalinowskich. W filmie Ryszarda Bugajskiego, który temat komunistycznych zbrodni zgłębiał już w Przesłuchaniu i Generale Nilu, poznajemy ją na początku lat 60., gdy przyjeżdża do klasztoru w Górkach, aby spotkać się z kardynałem Wyszyńskim – jedną ze swoich ofiar. A może idolem? Intencje komunistki sonduje łagodna zakonnica (Małgorzata Zajączkowska) i oślepiony w czasach stalinowskiego terroru ksiądz (Janusz Gajos). Czy dopuszczą ją do rozmowy z Prymasem? Jaki ma w niej cel: przebaczenie czy rewanż? Zaćma to skrzyżowanie moralitetu z thrillerem, dramatu historycznego z filmem religijnym, przede wszystkim jednak to studium kobiety-zagadki. W owianą legendą „sadystkę” i „osobę zboczoną” Julię znakomicie wciela się Maria Mamona, tworząc portret kobiety poszukującej sensu i ukojenia, ulegającej mistycznym wizjom i jednocześnie nietracącej dawnej drapieżności.
Adam Kruk