Andrzej Żuławski zmarł w 2016 roku. W europejskiej kinematografii zapisał się jako artysta oryginalny i kontrowersyjny. Na ekranie snuł historie o obsesyjnej miłości, rozkładzie i seksie, używając intensywnych środków wyrazu, często typowych dla horroru, filmów gore i kina gangsterskiego. W 1996 został odznaczony francuską komandorią Orderu Sztuki i Literatury. Otrzymał też Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, a w 2002 francuski krzyż kawalerski Orderu Legii Honorowej.
Studiował we Francji, gdzie potem powstało też wiele jego filmów. Po powrocie do Polski pracował z Andrzejem Wajdą i nakręcił debiut telewizyjny Pieśń tryumfującej miłości na podstawie prozy ojca. Jego pełnometrażowym debiutem fabularnym była Trzecia część nocy. Z powodu problemów z cenzurą wyjechał z Polski w 1975 roku. Jego pierwszy film francuski, Najważniejsze to kochać, z Romy Schneider i Klausem Kinskim, zyskał uznanie krytyków w całej Europie. Potem pracował nad Na srebrnym globie, ukończonym jednak dopiero w 1988 roku. W 1981 roku nakręcił Opętanie, ponownie z gwiazdorską obsadą: Isabelle Adjani i Samem Neillem. We Francji powstały też kolejne jego filmy, między innymi Moje noce są piękniejsze niż wasze dni i Wierność z Sophie Marceau. Ostatnim filmem Żuławskiego był Kosmos, oparty na powieści Witolda Gombrowicza.
- Zdaję sobie sprawę, że kino Andrzeja Żuławskiego nie jest i nigdy nie było propozycją dla każdego, podobnie zresztą jak kino Grzegorza Królikiewicza, Jerzego Skolimowskiego czy Lecha Majewskiego – mówi Łukasz Maciejewski, dyrektor programowy Kina na Granicy po stronie polskiej. - A jednak twórczość Andrzeja Żuławskiego, doceniana również poza Polską - we Francji Żuławski ma przecież status artysty kultowego - to jeden z kamieni milowych rodzimej i europejskiej kinematografii. Nadbudowa znaczeń w kinie Żuławskiego służyła temperaturze treści. Na srebrnym globie, Diabeł, Opętanie czy Kosmos to były filmy które zmuszały widza do wysiłku. Nagrodą było poczucie, że kino naprawdę jest sztuką. Może szokować, hipnotyzować, burzyć spokój.
Obecność w Cieszynie zapowiedzieli twórcy związani z Andrzejem Żuławskim. Jego syn, Xawery Żuławski, pokaże wyreżyserowaną na podstawie scenariusza ojca Mowę ptaków – jeden z głośniejszych filmów zeszłego roku. Autorem muzyki do większości filmów reżysera, a także do Mowy ptaków, jest Andrzej Korzyński. Zdjęcia do Mowy ptaków zrobił Andrzej J. Jaroszewicz, wcześniej pracujący z Andrzejem Żuławskim między innymi przy filmach Szamanka, Borys Godunov, Na srebrnym globie i Opętanie.
Obok pokazów filmowych, organizatorzy zapraszają też na spotkanie promocyjne książki Szaman – biografii reżysera autorstwa Aleksandry Szarłat. Retrospektywie towarzyszyć będzie również debata o miejscu twórczości Żuławskiego w europejskiej kinematografii.
Fotografia główna: kadr z filmu „Opętanie”.
Fotografia w tekście: kadr z filmu „Mowa ptaków” (fot. Velvet Spoon).