Ten spektakl pierwotnie miał wyreżyserować dla Teatru Telewizji Grzegorz Królikiewicz, jeden z najbardziej wyrazistych twórców polskiego kina. Kiedy zmarł w 2017 roku, projekt przejął jego syn, który przedtem pracował nad tekstem przedstawienia. Inspekcja poświęcona jest zbrodni katyńskiej – zamiast martyrologii dostajemy jednak opowieść o diabelskim kuszeniu. Rolę Mefistofelesa odgrywa tu enkawudzista Wasilij Zarubin, człowiek równie bezwzględny co wyrafinowany, próbujący zwerbować część z polskich oficerów osadzonych w obozie sowieckim. Kolejni bohaterowie wciągani są w psychologiczną grę. Tych, którzy nie ulegną, czeka egzekucja i masowy grób. Chociaż ekranowa historia rozgrywa się w ściśle określonej przeszłości, to ponadczasowy wymiar nadaje jej industrialna scenografia, wyjęta jakby ze starego filmu science fiction.
Piotr Mirski