21 grudnia 2012 roku. Kilka minut po północy. Tego dnia zgodnie z kalendarzem Majów miał nastąpić koniec świata. Prowadzący nocną audycję radiową namawia słuchaczy do zwierzeń na temat tego, co dla nich oznacza koniec otaczającej ich przestrzeni i czasu. Samotni, niespokojni ludzie – mieszkańcy wielkiego miasta – dzwonią i opowiadają o swoich rozterkach, emocjach i niepokojach. Wszystkich łączy chęć rozmowy z drugim człowiekiem. Niektórzy próbują przerwać samotność, telefonując na pogotowie. Inni do zwierzeń wykorzystują sesje terapeutyczne albo zwykłą taksówkę, która przemierza ulice śpiącego miasta. Każdy z nich musi zostać wysłuchany chociaż ten jeden raz. Koniec świata w reżyserii Moniki Pawluczuk to dokumentalna podróż kreowana poprzez narrację kolejnych „opowiadających” – tych, którzy pragną przerwać ciszę. Przepowiednia o zbliżającym się końcu istnienia staje się jedynie punktem wyjścia do nocnych zwierzeń, które wybrzmiewają w trakcie tej jednej grudniowej nocy.
Joanna Ostrowska (MFF T-Mobile Nowe Horyzonty)