Dawno temu, a może dzisiaj lub jutro, w Folsce, którą od Polski dzieli tylko jedna litera, stary pijak Ubu postanawia obalić króla i samemu objąć władzę. Zadanie to okazuje się łatwiejsze, niż można by sądzić – system trzeszczy w szwach i trzyma się tylko na kleju z dawnych przyzwyczajeń, wystarczy tupnąć nogą i kilka razy krzyknąć, aby runął w gruzy. Na tych gruzach dumnie zasiada Ubu i zaczyna rządy absolutnego absurdu. Przyjmuje uniżone hołdy od ludzi, którzy jeszcze kilka dni temu służyli komuś innemu. Wygłasza tyrady, w których demokratyczne hasła wspierają totalitarną logikę. Robi wszystko, aby się nażreć i nie zostawić nikomu nawet okruszka. Każdy król potrzebuje jednak królowej – i tu przychodzi w sukurs Katarzyna Figura, wcielająca się w zachwycająco groteskową postać Ubicy. Potargana, ubrana w łachmany i nadekspresyjna, jest równocześnie bezdzietną Matką Polką, zubożałą Lady Makbet i siostrą Szalonego Kapelusznika.
Piotr Mirski