Próba przeszczepienia na polski grunt amerykańskiego kina kontestacji. Wiatr we włosach, ogień w sercu, smak wolności na języku – to właśnie ten rodzaj filmu. Zawarta tutaj wizja buntu jest przy tym dość poczciwa, pozbawiona radykalnych ekscesów, jakie można zobaczyć w niejednej zachodniej produkcji. Szalona przygoda dwóch młodych, zagubionych chłopaków w znacznej mierze sprowadza się do odgrywania bogaczy i zażywania luksusów. Gdy bohaterom udaje się zdobyć torbę z ukradzionymi pieniędzmi, robią wielkie zakupy i wprowadzają się do wysokiej klasy hotelu. Tym, czemu się przeciwstawiają, jest bieda i beznadzieja późnego PRL-u. Ich perypetie zostają pokazane w formie kalejdoskopu przeważnie zabawnych scenek, urozmaicanych przez wstawki muzyczne, w których pojawia się zespół Maanam.
Piotr Mirski