Kler zobaczyło w kinie ponad pięć milionów widzów. Dzięki temu film znalazł się na trzecim miejscu na liście najchętniej oglądanych polskich produkcji ostatnich 30 lat, a jego reżyser Wojciech Smarzowski przypieczętował swoją pozycję twórcy, który ma klucz do gustów i potrzeb Polaków. Tym razem autor Wesela i Wołynia, łącząc dramat obyczajowy z historią kryminalną, podjął niełatwy temat grzechów Kościoła katolickiego. Tych jest cała litania: chciwość i korupcja, alkoholizm i kunktatorstwo, polityczne szantaże i wspieranie nacjonalistów. W końcu zaś, co wzbudziło największe kontrowersje, pedofilia wśród księży i jej ukrywanie przez władze kościelne. Wszystkie te przewinienia poznajemy, śledząc historię trzech duchownych (Arkadiusz Jakubik, Jacek Braciak, Robert Więckiewicz), przyjaźniących się od czasów seminarium. Po latach każdy inaczej umocowany jest w kościelnej hierarchii, zmaga się z innymi problemami i inne rzeczy ma na sumieniu. Ich losy przetną się znów pewnej suto zakrapianej nocy.
Adam Kruk