Film stanowi osobistą wypowiedź reżysera, który wraz z żoną musi zmierzyć się z bardzo rzadką, nieuleczalną chorobą ich nowo narodzonego dziecka – tzw. klątwą Ondyny (zespół wrodzonej ośrodkowej hipowentylacji, CCHS). Chorzy podczas snu przestają oddychać i wymagają dożywotniego wspomagania czynności oddechowych za pomocą respiratora. Reżyser dokumentuje pierwsze miesiące życia swojej rodziny po urodzeniu dziecka.